Kiedy zaczęłam przygodę z hybrydami, trochę frustrowało mnie to, że lakiery hybrydowe, dostępne w Polsce są tak drogie. Dlatego postanowiłam wypróbować lakiery hybrydowe z Aliexpress, których średnia cena wynosi 8 zł – to zaledwie ¼ ceny lakierów hybrydowych dostępnych na Polskim rynku! Dzięki temu mogłam mieć więcej kolorów, a wiadomo, że im więcej tym lepiej ;)
Ale zamawianie lakierów hybrydowych z Chin niesie też za
sobą pewne ryzyko: nie możemy zobaczyć na żywo wzornika, więc często kolory
bardzo odbiegają od rzeczywistych, czasami buteleczki w wyniku transportu mogą
się uszkodzić i cały nasz lakier się marnuje, a przede wszystkim ich „chińska”
jakość i skład produktów … Ale czy aby na pewno aż tak bardzo różnią się one od
takich hybryd jak Semilac czy Neonail? W dzisiejszym wpisie postaram się
rozwiać Wasze wątpliwości i przedstawić Wam moje zdanie, wobec tej
kontrowersyjnej kwestii.
Ceny lakierów hybrydowych na polskim rynku zaczynają się od
ok. 18 zł (18 zł - Cosmetics Zone, 29 zł – Semilac, Indigo, 30 zł – Ness, Provocater, Neonail, Nails
Company, Mistero Milano) i oscylują w granicach 30 zł. Jak na jeden lakier jest
to dość spora kwota. Kiedy kompletowałam swój zestaw do hybryd, mogłam sobie na
początek pozwolić na zaledwie parę kolorów, bo nie wiedziałam czy hybrydy są
dla mnie i chciałam je najpierw wypróbować.
Kiedy zaczęłam interesować się serwisem Aliexpress,
zobaczyłam, że tam ceny lakierów hybrydowych zaczynają się już od ok. 1,7 $!
Pomyślałam, że to świetna okazja aby powiększyć swoją kolekcję kolorów,
niewielkim kosztem.
Oczywiście przed każdym zakupem starałam się szukać opinii o
lakierach, które chcę zamówić i czytałam feedbacki pod aukcjami danych
produktów. To pomagało mi zmniejszyć do minimum ryzyko nieudanego zakupu. Ale
nie oszukujmy się – nie zawsze wszystko da się znaleźć w Internecie, więc tak
czy inaczej nie obyło się bez nieudanych zakupów.
Za zamawianiem chińskich lakierów hybrydowych przemawiała
nie tylko ich niska cena. Wielką zaletą było to, że wszystkie nowości typu:
lakiery magnetyczne, termiczne, najpierw pojawiają się właśnie na Aliexpress, a
dopiero po pewnym czasie u nas – w Polsce. Dzięki temu można z niezłym
wyprzedzeniem do Polskiego rynku, podążać za światowymi trendami.
Kiedy ja zamawiałam swoje magnetyczne lakiery, te dopiero
zaczęły się pojawiać w Polsce, a ich cena była wyższa od ceny lakierów
zwykłych, więc ich zakup totalnie się nie opłacał.
Ponadto gama kolorystyczna lakierów dostępnych na Aliexpress
jest tak bogata, że każdy znajdzie coś dla siebie. Jest ich wręcz nieskończenie
wiele!
Aby dokładnie omówić lakiery hybrydowe z Chin, podzielę je
na firmy i postaram się każdy z nich w miarę dokładnie scharakteryzować, tak
aby ewentualny przyszły zakup był dla Was łatwiejszy.
Na początek mogę powiedzieć, że trwałość tych lakierów,
niezależnie od firmy wynosi od 1,5 do 3 tygodni (zazwyczaj nie trzymam hybrydy
dłużej i ściągam ją po ok. 2 tygodniach), a więc nie odstają one pod tym
względem od tych na polskim rynku. Ponadto raczej bez problemu się je ściąga.
Przy każdej z marek, podam link z którego korzystałam.
Zacznę od firmy COLOR TALE, której lakierów mam najwięcej, ponieważ kiedy je
zamawiałam cieszyły się one dosyć sporą popularnością i gromadziły pozytywne
opinie, więc zachęciło to mnie do ich kupna.
Link: TUTAJ
Czas utwardzania:
30 s dla lamp LED; 2 min w lampie UV.
Skład:
Polyurethane acrylate oligomer (50-60%); Anti-setting agent (1-3%); Special
acrylate oligomer (20-30%); Photoinitiator (1-5%); Ethylene glycol methacrylate
(10-20%); Pigment/Glitter (8-10%).
Ponadto na aukcji widzimy, że producent zapewnia iż są to
lakiery w 100% ekologiczne, wolne od formaldehydu, toluenu i DBP, które są
szkodliwe dla zdrowia.
Pojemność : 12 ml
(choć uważam, że w rzeczywistości jest mniej).
Okres przydatności:
24 miesiące po otwarciu.
Przy okresie przydatności mogę powiedzieć, że moje lakiery
mimo iż kupowałam je rok temu (więc teoretycznie jeszcze rok powinny być
dobre), w większości zgęstniały (ale da się nimi normalnie malować), a w części
porobiły się drobne grudki, utrudniające malowanie…
Zapach: znośny.
Teraz przejdziemy do konkretnych kolorów. Na końcu opisu
każdego z nich, będę Wam pisać czy ogólnie polecam czy też odradzam.
G01: krycie:
4 warstwy; konsystencja: dość gęsta, widoczne drobne kropki, które po
utwardzeniu nie zanikają (ziarnistość); kolor: myślałam że będzie to ładny
jasny szary lakier, niestety jest to „gołębi” kolor, który mi się nie podoba, a
ponadto delikatnie żółknie po paru dniach noszenia.
ODRADZAM
126: krycie:
3 warstwy; konsystencja: przyjemna, dosyć gęsta; kolor: bardzo ładny baby blue,
ale niestety po paru dniach noszenia wpada w zielony.
POLECAM
074: krycie:
3 warstwy; konsystencja: przyjemna; kolor: żywy, nie zmienia się.
POLECAM
M61: krycie:
3 warstwy; konsystencja: gęsta; kolor: blednieje po ok. tygodniu.
POLECAM
038: krycie:
4 warstwy; konsystencja: ma dużo grudek, ciężko się maluje; kolor: OK.
ODRADZAM
075: krycie:
4 warstwy ale i tak nie jest to pełne krycie; konsystencja: rzadka; kolor:
odpowiednik Mardi Gras 034 Semilaca.
ODRADZAM
006: krycie:
3 warstwy; konsystencja: umiarkowanie gęsta; kolor: OK.
POLECAM
023: krycie:
4 warstwy; konsystencja: beznadziejna – pełno grudek, kawałków jakichś śmieci
(może tylko mój pochodzi z jakiejś dziwnej brudnej partii); kolor: OK.
ODRADZAM
180: krycie:
4 warstwy; konsystencja: dosyć wygodna w rozprowadzaniu; kolor: OK.
ODRADZAM
N64: krycie:
5 warstw (!) a nadal prześwituje (na półtransparenty się nie nadaje, bo
rozkłada się nierównomiernie); konsystencja: rzadka; kolor: OK.
ODRADZAM
R02: krycie:
4 warstwy, ale nadal prześwituje; konsystencja: gęsta, ciągnąca się; kolor: OK.
ODRADZAM
R11: krycie:
5 warstw (!), ale nadal prześwituje; konsystencja: gęsta, nierówno się
rozprowadza; kolor: OK.
ODRADZAM
029: krycie:
3 warstwy; konsystencja: umiarkowanie
gęsta, przyjemna; kolor: super, nic nie blednie.
POLECAM
W tym momencie zakończę pierwszą część tego wpisu. Zapraszam do przeczytania dalszego ciągu TUTAJ ;)
Świetna sprawa. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńJak dla mnie również same lakiery hybrydowe są bardzo fajne i ja także ich często używam. Jednak ja korzystam z tych z firmy https://eveline.pl/paznokcie/manicure/lakiery-hybrydowe i jak najbardziej każdemu mogę je polecić.
OdpowiedzUsuń